Zaczynam tak jak obiecałam.
Mój drogi pamiętniczku… nie no bez jaj. Nie jestem stworzona do pisania pamiętników.
Ale obiecałam Dianie.
-,, Obiecuje będę notować moje długie nudne życie’’- I po co wyskakiwałam z tym tekstem? No po co?!
No dobra jedziemy z tym koksem.
To może najpierw się przedstawię.
Mam na imię Sydney , ale mówią na mnie ,,Sid’’. Wiem trochę nie Polskie imię, ale mniejsza z tym. Dobra dalej mam 16 lat i o rok starszą siostrę Valery. Mam tez brata Nathaniela ma on 20 lat. Są też rodzice ale o nich nie będę wspominać…na razie. Mam trójkę najlepszych przyjaciół: Dianę, Lilly i Filipa (jedno normalne imięJ). Mieszkam w Polsce od 5 lat. Wcześniej mieszkałam w Ameryce (to może stądto moje dziwne imię?), ale rodzice postanowili wrócić do rodzinnego kraju. Co by tu jeszcze napisać?
Wiem! Napisze czym się interesuje. To tak interesuje się muzyką, tańcem, śpiewem, piłka nożną…Dobra STOP. Za dużo by wymieniać. Po prostu mam dużo zainteresowań. A teraz napisze Ci drogi pamiętniczku jak wyglądam. (Ale mój pamiętnik powinien już o tym wiedzieć. No ale jak? Przecież mnie nie widzi. Chyba? Boże! Zaraz rozpętam kłótnie z pamiętnikiem.) To może jednak napiszę cos o sobie. (Tak na wszelki wypadek jak by pamiętnik był ślepy, albo miał cos ze wzrokiem.) Jestem wysoką ciemną brunetką, mam zielono-czarne oczy i mam opaloną cerę. Jeszcze coś?? A i jestem zgrabna. Przecież Polski są najpiękniejsze. Gorzej będzie jak się okaże że nie jestem Polką. Przecież wszystko w tym kraju jest możliwe.
Dobra coś już jest napisane <JUPI> <BIJE_BRAVO>
. To może napisze ci ukochany pamiętniczku co będę w Tobie pisać (czy to zdanie nie wyszło jakoś dziwnie?? Nie ważne). Będę w tobie rysować, pisać co się wydarzyło danego dnia no i moje jakieś rozmyślenia. Nie obiecuje pisać codziennie. Gdy nie będę nic bazgrolić to położę cię koło mojego zielonego słonika, żeby ci smutno nie było. (Boże! Co ja pisze. Chyba Diana miała racje że jestem chora)(Może jednak powinnam iść z tym do lekarza…NIE!...Odpędź Sid te złowrogie myśli. Ale ja gadam do siebie i do zeszytu. Ale ja gadam do siebie i do zeszytu. Mam nadzieję że dużo osób tak ma. Dobra sumienie Zamknij się! I daj mi pomyśleć. OK. mam. Obiecuję gdy mi się pogorszy pójdę do lekarza…..chyba że będzie za późno.)
Na dziś to już chyba skończę, bo jest godzina 11:38. Ciekawe czy mam pisać datę jak zaczynam albo kończę? Zapytam się Lilly. Dobra koniec Papa pamiętniczku. Buziaki :*:*, a i pamiętaj położę cię koło słonika tak na wszelki wypadek, jak by mi się nie chciało pisać.